Co nieco o mnie

Cześć! Mam na imię Justyna i siedzę już ponad 10 lat w branży papeterii ślubnej. Troszkę długo, co? Ale przynajmniej mogę w pewien sposób służyć za całkiem sporą skarbnicę wiedzy 🙂 I właśnie dlatego ten blog – aby opowiadać wam o drobiazgach, zachwalać detale związane z papeterią czy nawet pocieszać, że całe to zamieszanie przedślubne nie jest aż takie straszne jak je malują. Dlatego zapraszam was dzisiaj, abyście pobyły chwilkę ze mną, wczytując się w te strony i udoskonalając swą wiedzę w wielkiej sztuce zamówienia swoich wymarzonych zaproszeń ślubnych i oczywiście dopasowanych dodatków weselnych.

Skąd się tu w ogóle wzięłam?

Wszystko zaczęło się jeszcze w czasie studiów, kiedy to zaprosili mnie i mojego narzeczonego nasi dobrzy znajomi. Wtedy pierwszy raz spotkałam się z ręcznie robionymi zaproszeniami ślubnymi. W tamtych czasach (żeby nie pisać „tamtej epoce” 😉 ) dominowały zaproszenia i kartki z masówki- drukowane w ilościach hurtowych, gdzie trzeba było samemu wpisywać wszystkie dane. Takie ręcznie wykonywane zaproszenia, ze zdobieniami i pięknymi dodatkami wywarły na mnie niesamowite wrażenie. Ponieważ była to końcówka studiów z zarządzania i marketingu to był to również etap w moim życiu, gdy intensywnie zastanawiałam się co chcę w życiu robić. Ta idea – tworzenia personalizowanych zaproszeń – wpadła mi do głowy i przylgnęła do mnie momentalnie.

Po powrocie od znajomych zaczęłam orientować się w rynku, możliwościach i warunkach zaistnienia w tej branży. Szczęście chciało, że trafiłam na możliwość uzyskania dotacji unijnej na rozpoczęcie działalności. Nie było to łatwe – ponieważ konkurs składał się z kilku etapów, gdzie można było odpaść na kolejnych z nich. Na 40 uczestników tylko 15 dostawało dotację. Moje pomysły, projekty i biznes plan okazały się na tyle zachęcające, że dostałam dotację.

Mogłam dzięki temu zakupić profesjonalną drukarkę laserową, komputer, programy graficzne czy drobne urządzenia introligatorskie (ręczna gilotyna, dziurkacze, itp.). Dzięki wsparciu narzeczonego, który był informatykiem (razem chodziliśmy do liceum do klasy informatycznej) szybko poradziłam sobie z nauką i mogłam rozpocząć wykonywanie pierwszych modeli zaproszeń ślubnych.


Ale to już było, czyli: dawno, dawno temu… 🙂

Jak na tamte czasy (10 lat temu) zaproszenia ślubne były w dużej mierze ręczną robotą z wieloma zdobieniami. Było dużo klejenia, zabawy w wycinanki, ozdobne dziurkacze. Do tej pory miłośnicy decoupage stosują wiele tych technik, które wtedy nadawały zaproszeniom tej niezwykłości. Nie była to już tylko nadrukowana kartka z grafiką serduszek czy gołąbków. Były elementy odstające, wstążki, karbowane papiery. A co wzbudzało największy efekt – że zapraszany gość mógł zobaczyć wszystkie informacje o ślubie i weselu już wydrukowane – to była ta PERSONALIZACJA! Nie było konieczności odręcznego pisania i wielu co piszą kura pazurem było ocalonych przed żmudnym wypisywaniem wszystkich informacji (przy ślubie, gdzie rozdawało się ponad 100 zaproszeń musiała nieźle ręka boleć 😉 ).

Żeby wam pokazać jaki postęp nastąpił od tych pierwszych modeli zaproszeń pokażę wam kilka naszych pierwszych modeli z 2010 roku:

A jak to wygląda obecnie?

Wraz z upływem lat zmieniały się preferencje, udoskonalały metody druku, pojawiały nowe możliwości wykorzystania papierów oraz dodatków. Dzięki temu stale rozszerzała się także nasza oferta – stale dopasowując się do zmieniających trendów ślubnych.

Obecnie mogę pochwalić się wam rozbudowanym sklepem internetowym: www.zaproszeniaslub.pl w którym znajdziecie już ponad 250 pięknych modeli zaproszeń ślubnych 🙂

A żeby tego było mało – pod każdy model zaproszenia wykonujemy też dopasowane dodatki weselne: winietki, zawieszki, menu, plany stołów, księgi gości, pudełka na ciasto czy na obrączki itd. itp. Jak to mówią: czego dusza zapragnie 🙂 Jedynym ograniczeniem jest tutaj pewnie tylko wyobraźnia.

A to wszystko będzie dla was 🙂

Tworząc tego bloga chciałabym podzielić się z wami najważniejszymi informacjami z tej szeroko pojętej tematyki papeterii ślubnej. Abyście mogły w jakiś sensowny i miły sposób skorzystać z mojego doświadczenia. Artykuły tu zamieszczane pomogą wam dobrać idealne zaproszenia, przeprawić się przez tajniki ich zamawiania, skupić się na najważniejszych detalach samego zapraszania gości czy późniejszego dopasowania pozostałych dodatków weselnych do stylu przewodniego ślubu i wesela.

Mam nadzieję, że zaczerpniecie z tych tekstów wiele pomysłów i inspiracji do zorganizowania swojego pięknego ślubu i wesela.

Zapraszam więc do lektury mojego ślubnego bloga ! 🙂